piątek, 25 maja 2012

Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Klątwa Tytana

Klątwa Tytana... sam tytuł zapowiada niesamowitą książkę która tworzy małe kajdaneczki i przyczepia się do czytelnika. Szczerze mówiąc, to pierwsza książka której ocenę łatwo mi określić.

Książka o wyjątkowo interesującym tytule wypadła nieźle jak do tej pory w porównaniu do swoich poprzedniczek. W tym artykule powiem trochę o Riordanie i jego niesamowitości (tak jak w przypadku Czary Ognia i p. Rowling). Myślałem, że po sadze Harrego Pottera nic mnie już bardziej nie zachwyci. Pewnie mówiłem to z własnego zamiłowania do sposobu pisania Joanne Rowling - jakże się myliłem!!
Owszem, przyznam, że w sposobie pisania, pani od Harrego Pottera dalej jest na pierwszym miejscu, ale biorąc pod uwagę nieprzewidywalność i zaskoczenie prymat wiedzie Riordan. Za Chiny nie odgadniesz co jest na końcu książki i co stanie się za kilka kartek, no chyba, że jesteś wyrocznią ze strychu :). Seria Ricka Riordana o Percym Jacksonie to nie ustępujące zaskoczenie na każdym kroku! Już po raz trzeci niespodziewanie wryło mnie w kanapę zakończenie, żadna nowość - no nie? ;P

Tym razem Percy, Thalia (to jest to zaskoczenie z poprzedniego tomu) i Grover udają się na odnalezienie Artemidy i Annabeth uwięzionych w San Francisco w szponach Kronosa! Książka wciąga, bardzo wciąga, podobnie do poprzednich.

Dopiero po przeczytaniu tego tomu dostrzegłem spryt Riordana. Piszę tak książkę aby jej końcówka zapowiadała następną i robi to w taki sposób, że zwariowałbym gdybym nie mógł przeczytać kolejnego tomu. W tym tomie Rick skupił się raczej na przedstawieniu tytanów.
Tytuł: Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Klątwa Tytana
Autor: Rick Riordan
Wydawca: Galeria Książki
Data Premiery: 21.10.2009

Moja Ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz